![Wojciech Szczęsny zakończył przygodę z Barceloną po czerwonej kartce w El Clasico [Źródło: Weszlo]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/2025/01/szczesny-2-scaled.jpg)
Oryginalny tytuł: No i przelicytował… Link do źródła: https://weszlo.com/2025/01/13/szczesny-barcelona-komentarz/ Fajna to była przygoda. Taka nie za długa, nie za krótka. Będzie co wpisaćdo CV, będzie jak zrobić ładną sklejkę wideo dla potomnych. Nie to, żebyśmynie chcieli więcej, ale niestety Wojtek Szczęsny na własne życzenieprawdopodobnie zakończył kilkumiesięczny okres grania w Barcelonie, jeszczezanim na dobre się zaczął. Miała być prosta filmowa historia z jednym zwrotemakcji, a wyszedł dramat, w którym reżyser zaserwował niesprzyjające Polakomzakończenie.No i przelicytował…Z drugiej strony w ciągu dwóch tygodni dostaliśmy naprawdę ciekawy emocjonalnyrollercoaster. Można było się cieszyć, że Szczęsny wreszcie zadebiutuje, potemmiło zaskoczyć, że na skutek pozaboiskowego potknięcia Peni zagraw Superpucharze Hiszpanii, aż wreszcie poczuć dumę, że kolejny Polak ma okazjęodgrywać kluczową rolę w El Clasico. No, szkoda tylko, że Szczęsny to ostatniezinterpretował zbyt dosłownie. Można zapisać się w pamięci interwencjączy wypowiedzią, ale czerwoną kartką?Wojtek w pełnej krasie. Wysiedział na ławce swoje, aż w końcu dostał prezent,który zaprzepaścił. W normalnych okolicznościach, idąc cyklicznościąz poprzednich klubów, powinien bronić do końca sezonu. Zawsze tak było,że z rezerwowego prędzej czy później stawał się pewną jedynką, a tu proszę –szok, który szybko zgasił nasze nadzieje.O ile jeszcze przed meczem z Realem naprawdę można było wierzyć, że Flickdojrzał do decyzji o posadzeniu Peni, o tyle czerwona kartka z wczorajszegospotkania może dać trenerowi do myślenia. Ba, nawet nie chodzi o sam faktniefortunnego wyjścia z szesnastki i pójścia w maliny. Nawet jeśli mogliśmy siętego spodziewać, może nie z takimi konsekwencjami, ważniejsza jest ciągłośćgrania, a tę Szczęsny powoli wypracowywał. Gdyby niczego nie zawaliłw El Clasico, a później zagrałby na niezłą notę z Realem Betis, mielibyśmy prawosądzić, że wskoczy już na mecze ligowe.A tak nie ma już merytorycznych pobudek, żeby spodziewać się przewrotu w bramceBarcelony na stałe. Wojtek przelicytował, był zbyt odważny, może niepotrzebnie,skoro na szali był tylko drugi gol beznadziejnego Realu przy wyniku 5:1. Ba,na szali był przynajmniej jeszcze jeden występ i potencjalnie kilkanaściekolejnych, a tak w wersji najbardziej optymistycznej trzeba zakładać, że skończysię maksymalnie na dwóch, może trzech meczach do czerwca. Oczywiście zakładając,że Barca dojdzie do finału Pucharu Króla i że Flick nie zrazi się do Polakapo finale Superpucharu, zostawiając mu ligowy puchar.ReklamaReklamaTo jeszcze nie czas, żeby pakować manatki i mówić “dzięki za wszystko”,ale chyba sam Wojtek ma świadomość, że stracił wielką szansę od losu. Tak,dosłownie od losu, patrząc na fakt, że początkowo nie miał zagraćw Superpucharze Hiszpanii. My zaś możemy pozostać z uczuciem niedosytu i nowympakietem memów, które będą nawiązywać do EURO 2012 albo meczu z Senegalem.Zawsze coś.Ale na pocieszenie dla Wojtka napiszemy: stary, nie martw się. Nie jestpowiedziane, że Inaki Pena już nigdy nie spóźni się na odprawę. Jules Koundezrobił to już trzy razy i trzy razy nie wyszedł na mecz od 1. minuty. Wszystkojest możliwe – od niedopilnowania zegarka, po czerwoną kartkę w El Clasico.WIĘCEJ O EL CLASICO NA WESZŁO: * Real Madryt zagrał bez trenera. Ancelotti nie dał rady [https://weszlo.com/2025/01/13/real-madryt-carlo-ancelotti-superpuchar-hiszpanii/] * Od kozła ofiarnego do “pieprzonej legendy”. Pięta achillesowa Realu Madryt [https://weszlo.com/2025/01/13/lucas-vazquez-real-madryt-obrona/] * Wojciech Szczęsny załatwił sobie powrót na ławkę rezerwowych [https://weszlo.com/2025/01/12/wojciech-szczesny-zalatwil-sobie-powrot-na-lawke-rezerwowych/]Fot. Newspix