![Stal Mielec planuje ciekawe transfery, w tym Bogdana Milovanova jako nowego rozgrywającego [Źródło: Weszlo]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/2025/01/dscmt20243008-1158-scaled.jpg)
Oryginalny tytuł: Newsy ze Stali. Klub chce godnie zapłacić nowemu rozgrywającemu – Milovanov i jego kontrakt
Link do źródła: https://weszlo.com/2025/01/10/stal-mielec-newsy-transferowe/
Stal Mielec najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że musi rozruszać trochę ofensywę – z jednej strony 19 bramek to najlepszy wynik w dole tabeli, z drugiej tylko ciutkę ponad gol na mecz, zatem przyda się przyspieszyć w tym temacie. A pomóc ma klasowy rozgrywający. Newsy ze Stali. Klub chce godnie zapłacić nowemu rozgrywającemu – Milovanovi jego kontrakt Stal jest gotowa za dziesiątkę dobrze zapłacić (oczywiście jak na swoje warunki). To znaczy: mielczanie chcą wyjść na tej pozycji ponad swoją średnią płac i dla takiego piłkarza może nie podwoić wypłatę, ale przemnożyć ją razy półtora. Nie ma być to komin, ale sygnał – przychodzi ktoś za dobrą kasę, a my oczekujemy liczb na boisku. Klub rozmawia z jednym piłkarzem z Ekstraklasy i jednym spoza naszej ligi. Dzisiaj może się też wyjaśnić transfer Bogdana Milovanova, prawego obrońcy, o którym informował wczoraj Paweł Gołaszewski z Piłki Nożnej. Jego przyjście nie jest jeszcze klepnięte, ale strony nie dyskutują już o wysokości umowy, tylko o jej długości – piłkarz chciałby pół roku z opcją przedłużenia na rok, a Stal jest trochę stabilniejsza w uczuciach i chciałaby pół roku plus dwa. Zawodnik ma w CV ligę portugalską w zeszłym i jeszcze poprzednim sezonie, a także Sporting Gijon na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, więc pewnie kalkuluje, że po pokazaniu się w Polsce mógłby pójść dalej, no a Stal widzi, że może zabezpieczyć sobie tę pozycję. Jak słyszymy, dziś rozstrzygnie się, w którą stronę ten ruch pójdzie. Jeśli chodzi zaś o transfery wychodzące, Stal chce co najmniej wypożyczyć dwóch zawodników: Krzysztofa Wołkowicza i Kamila Pajnowskiego. Pierwszy pograł trochę na początku rundy, ale potem już głównie grzał ławę, z kolei Pajnowski nie wystąpił ani razu, przez większość czasu lecząc kontuzję. Na wiosnę grożą im trybuny, zatem lepiej się pożegnać (choćby tymczasowo, ale raczej najlepiej docelowo). Reklama Reklama WIĘCEJ NA WESZŁO: * Taka historia się nie zdarza. Z A-klasy do Premier League [https://weszlo.com/2025/01/08/jakub-stolarczyk-historia-sylwetka-leicester-city/] * Czekając na “Here we go”. Komu kończą się kontrakty w 2025 roku? [https://weszlo.com/2025/01/08/pilkarze-ktorym-koncza-sie-kontrakty-w-2025-roku-transfery-analiza/] * Nietypowe jedenastki 2024 roku [https://weszlo.com/2025/01/08/nietypowe-jedenastki-2024-roku/] * Wyścig o władzę w PZPN rozpoczęty! Kto stanie do walki z Cezarym Kuleszą? [https://weszlo.com/2025/01/08/wyscig-w-pzpn-rozpoczety-kto-przeciwko-kuleszy/] Fot. Newspix