Skip to main content

Lech Poznań wygrywa wyścig o Gisliego Thordarsona z Rakowem Częstochowa, młody Islandczyk dołącza do Kolejorza [Źródło: Weszlo]

Lech Poznań wygrywa wyścig o Gisliego Thordarsona z Rakowem Częstochowa, młody Islandczyk dołącza do Kolejorza [Źródło: Weszlo]
Author: Szymon Janczyk
Published Date: 08 January 2025

Oryginalny tytuł: Lech, Raków i naparzanka o piłkarzy. Dlaczego Gisli Thordarson wybrał Poznań?
Link do źródła: https://weszlo.com/lech-poznan-rakow-czestochowa-gisli-thordarson-transfer-kulisy/

W środowisku Lecha Poznań zawrzało: klub nie tylko odpalił zimą zawodnika, który się nie sprawdził, nie tylko przeprowadził w to miejsce transfer gotówkowy, ale też wygrał walkę o tego piłkarza z krajowym rywalem, Rakowem Częstochowa. Gisli Gottskalk Thordarson to dwudziestoletni talent z Islandii, na którego chrapkę miało kilka klubów w Europie. Jak to się stało, że wylądował w Polsce i czy Lech faktycznie ogrywa Raków w walce o piłkarzy? Lech, Raków i naparzanka o piłkarzy. Dlaczego Gisli Thordarson wybrał Poznań? Alex Douglas dla zwykłego kibica był przypadkowym gościem z ostatniej drużyny szwedzkiej ekstraklasy. Vasteras SK znalazł jednak uznanie w oczach wielu analityków, którzy dostrzegali, że beniaminek gra futbol ciekawy, nieprzystający do najsłabszego zespołu ligi. Nieprzypadkowo wybiło się z jego dwóch młodych Szwedów, których za spore – jak na Vasteras – pieniądze przechwyciły silniejsze kluby. Na polskim rynku takie miejsca i takie drużyny są traktowane szczególnie uważnie. Skąd wyciągnąć ciekawego piłkarza, jeśli nie z drużyny, która z pozoru nie rzuca się w oczy, dla wielu jest jeszcze nieodkryta? Z takiego założenia wyszli skauci Rakowa Częstochowa, którzy dostrzegli w Douglasie to, czego szuka każdy taki szperacz. Dobre wyprowadzenie piłki, więcej niż solidność w defensywie, ponadprzeciętna motoryka, świetna szybkość. W pewnym momencie do mojej skrzynki wpadła wiadomość prosto ze Szwecji: Raków go bierze, sprawa dogadana. Niedługo potem Alex Douglas wylądował jednak w Lechu Poznań. – Odkryliśmy go, spodobał się wszystkim. Agent stwierdził jednak, że skoro chce go Raków, to warto spytać też innych polskich klubów, policytować się o pensje i prowizje. Zaoferował go Lechowi, a nam, ze względu na ich skandynawskiego trenera, ciężko na tym rynku rywalizować – rzucają gorzko ludzie z Rakowa. (It is continued on from the provided starting paragraph but is quite long, let me know if you need just the starting context)

Share this: